Cześć!
Dziś wkońcu przyszła pora na podsumowanie lutego. Chociaż był on krótkim miesiącem to i tak cieszę się, że w tym roku zyskalismy jeden dodatkowy dzień, który moglismy oczywiście poświęcić na czytanie.
Na poczatek chciałabym przedstawić STATYSTYKI:
- 1714 wyświetleń <3
- 210 komentarzy <3- 12 postów <3
- 40 obserwatorów <3
Bardzo, bardzo dziękuję za każdy komentarz i wejście na mojego bloga. Jestem też ogromnie wdzięczna za 40 obserwatorów i myślę, że niedługo zrobię Wam małą niespodziankę. Jeszcze raz bardzo DZIĘKUJĘ.
W tym miesiący miałam trochę czasu ze względu na ferie. Nie przeczytałam zbyt dużej ilości, ale i tak jestem zadowolona. Dane mi było przeczytać w tym miesiacu 6 cudownych książek:
"Poczwarka"-Dorota Terakowska
[recenzja] 322 strony
"Hobbit czyli tam i z powrotem"-John Ronald Reuel Tolkien [recenzja] 320 stron
"Szukając Alaski"- John Green [recenzja] 320 stron
"Rywalki" - Kiera Cass [recenzja] 336 stron
"Oskar i pani Róża" - Eric-Emmanuel Schmitt [recenzja] 88stron
"Hopeless" - Collen Hoover [recenzja] 424 strony
W sumie 1810 stron ,co daje 63 strony dziennie.
Ja jestem tym wynikiem bardzo zadowolona, ale będę się starać czytać jeszcze więcej.
NAJGORSZA I NAJLEPSZA KSIĄŻKA MIESIĄCA
Moim zdaniem najgorszy był Hobbit. Chyba nie jestem za bardzo przekonana do fantasy. :)
Najlepszą książką był oczywiście Oskar i pani Róża, którą jeszcze raz serdecznie polecam.
To byłoby już na tyle. do zobaczenia w następnym poście :D Pozdrawiam, Wioleta :)
Gratuluje wyników -za równo tych książkowych jak i dobrych statystyk bloga. Jest z czego się cieszyć! Sama wiem jak na mnie działa każdy dodatkowy komentarz czy obserwator.
OdpowiedzUsuńhttp://wielopasja.blogspot.com/
Dziękuję bardzo :-)
UsuńHopeless <3 wynik imponujący. Dla mnie luty nie był tak owocny w przeczytane książki. Mam za sobą tylko 4, a planowałam o wiele więcej - niestety SESJA. Mam nadzieję, że marzec będzie lepszy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiałaś naprawdę interesujący luty. Z tych pozycji nie czytałem tylko Poczwarki i Rywalki (aczkolwiek Ela czytała tę drugą i jest pod wrażeniem okładki, jak i treści - chociaż chyba okładki bardziej :D). Wszystkie z w/w książek zapadły mi w pamięć i na pewno długo się ich z głowy nie pozbędę. Życzę Ci jeszcze owocniejszego marca :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam M
Ich perspektywy
To prawda okładka Rywalek jest cudowna <3 Również pozdrawiam.
UsuńGratuluję udanego miesiąca. :D Czytałam "Poczwarkę" bardzo smutna powieść.
OdpowiedzUsuńA "Hopeless" kocham ♥
Gratuluję, świetne wyniki! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
napolceiwsercu.blogspot.com
Dziękuję :-*
UsuńUdany miesiąc za Tobą. Oby marzec był dla Ciebie jeszcze lepszy!
OdpowiedzUsuńNa marzec mam dużo planów, ale nie wiem czy uda mi się je zrealizować. :-*
UsuńGratuluję wyników, tych książkowych i blogowych :) Oby marzec był jeszcze bardziej udany.
OdpowiedzUsuńniestety ani jednej książki nie przeczytałam z tych co napisałaś, ale i tak gratuluję wyniku.
OdpowiedzUsuńPozdraawiam.
http://nacpana-ksiazkami.blogspot.de/
Zachęciłaś mnie do chwycenia tej książki: "Hopeless" ;)
OdpowiedzUsuńSuper wynik! ♥
OdpowiedzUsuńPowodzenia w marcu :*
świetne podsumowanie :) Chętnie dołączę do grona obserwatorów. Może wspólna obserwacja? Ja już obserwuję, zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńO rany, Hopeless! Jestem absolutną fanką Colleen Hoover. A niedługo będzie (możliwe) w Polsce! Cudowna książka, oczywiście według mnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://shareyourlifest.blogspot.com/
Hahaha ... Powiem Ci, że z sześciu przeczytanych przez Ciebie w tym miesiącu książek aż pięć należy do moich ulubionych ;) Nie czytałam tylko "Papierowych miast" i przeczytać raczej nie zamierzam, ponieważ za twórczością Pana Zielonego raczej nie przepadam, ale to nie ważne :D
OdpowiedzUsuńA tak po za tym, to gratuluję Ci wyników i życzę jeszcze lepszych w marcu!
Buziaki, Lunatyczka
Gratuluję wyniku :)
OdpowiedzUsuńJa tam to lubię Hobbita no ale są gusta i guściki.
Pozdrawiam :)
http://life-ishappiness.blogspot.com/
Widać, że to był dobry czytelniczy miesiąc. Życzę Ci równie ciekawego marca!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)