Dziś opowiem Wam o pierwszej przeczytanej przeze mnie książce Colleen Hoover, czyli Hopeless.
Oryginalny tytuł: Hopeless
Cykl: Hopeless (tom 1)
Cykl: Hopeless (tom 1)
Tłumaczenie: Piotr Grzegorzewski
Autor: Collen Hoover
Liczba stron: 424
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 16.06.2014
Kategoria: literatura młodzieżowa
Ocena: 8/10
Główną bohaterką i narratorką książki jest Sky - siedemnastoletnia dziewczyna mieszkająca w dużym domu pozbawionym wszelkich użądzeń nowej technologii, ponieważ jej matka, która adoptowała ją 13 lat temu jest ich przeciwniczką. Sky nigdy nie chodziła do szkoły i
uczyła się w domu. W wolnych chwilach biega, gotuje i czyta.Jej najlepszą przyjaciółką jest dziewczyna mieszkajaca w sasiedztwie nazywana Six. Obie miają bardzo złą reputacje, ale wcale się tym nie przejmują.
uczyła się w domu. W wolnych chwilach biega, gotuje i czyta.Jej najlepszą przyjaciółką jest dziewczyna mieszkajaca w sasiedztwie nazywana Six. Obie miają bardzo złą reputacje, ale wcale się tym nie przejmują.
"Jedną z rzeczy, za które kocham książki, jest to, że dzieli się w nich ludzkie losy na rozdziały. To niesamowite, ponieważ nie można tego zrobić w prawdziwym życiu."
Po wielu prośbach Sky, jej matka wkońcu zgadza się, aby dziewczyna tak jak normalne nastolatki poszła do szkoły co wiązało się z wyjazdem Six na wymianę miedzyszkolną. Całe życie Sky nagle się zmienia, gdy pewnego dnia w sklepie spotyka chłopaka o imieniu Dean Holder, który pomylił ją z inną osobą. Podobnie jak ona ma on nie najlepszą reputacje, ale ku jej zdziwieniu wywołuje u niej uczucia jakich nigdy nie doznała przy innych chłopakach i chociaż wie, że nie powinna pakować się w kolejne kłopoty nie potrafi przestać o nim myśleć. Jeszcze tego samego dnia los daje im drugą 6szansę na spotkanie. Obecność Holdera przywołuje dziwne wspomnienia, które Sky nie ocenia jako prawdziwe, ale czy na pewno? Jak to możliwe, żeby obcy chłopak znał ją lepiej niż ona sama siebie? Czy od teraz jej normalne życie wywróci się do góry nogami?
"Wmawiam sobie, że to był tylko zły sen, i oddycham. Oddycham po to, żeby się upewnić, że jeszcze żyję, ponieważ to wcale nie wygląda na życie."
Jest to książka pokazująca rozterki nastolatki, pierwszy poważny związek oraz snucie planów na przyszłość, ale to nie wszystko. Przez cała powieść autorka powoli prowadzi nas do odkrycia przerażającej prawdy kryjacej się za cała tą historią. To książka, która nie nakłania do refleksji, ale wyjaśnia wszystko z najmniejszymi szczegółami. W przeciwieństwie do Szukając Alaski Johna Greena nie pozostawiła po sobie ani odrobiny niedosytu.
A czy Wy czytaliście już Hopeless? Jeśli tak to co myślicie?
Pozdrawiam i życzę dużo czytania na dziś, Wioleta :-)
"Hope i Les – mówi cicho. – Hopeless."Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie. Zakończenie było nieprzewidywalne, lecz po tylu namowach i pozytywnych opiniach, które usłyszałam spodziewałam się odrobinę więcej. Mimo wszystko uważam, że jest to jedna z książek wartych przeczytania, wiec polecam ją każdej osobie, która lubi tego typu klimaty.
A czy Wy czytaliście już Hopeless? Jeśli tak to co myślicie?
Pozdrawiam i życzę dużo czytania na dziś, Wioleta :-)
Czytałam i bardzo miło wspominam, jedna z moich ulubionych książek :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam, ale się za to zabieram. Postanowiłam, że niedługo po to sięgnę, bo już leży na półce i czeka, tak samo jak druga część.
OdpowiedzUsuńMa przecudowną okładkę, która zapada w pamięć!
Świetna recenzja!
Pozdrawiam,
Isabelle West
Z książkami przy kawie
kocham, kocham, kocham! Jedna z ulubionych książek i polecam Ci przeczytania Losing Hope, bo tam jest jeszcze więcej informacji :D Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczęłam czytać Losing Hope i bardzo mi sie podoba. Również pozdrawiam :-*
UsuńKocham tę książkę :) jest jedna z moich ulubionych. Uwielbiam tę autorkę planuje przeczytać wszystkie książki 📚 tej autorki dużo już mi nie zostało.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, super recenzja.
Bardzo mnie wciągnęła, czytałam do trzeciej nad ranem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą książkę i fajnie, że coraz więcej osób po nią sięga. Naprawdę bardzo mi się podobała. Lubię przystojniaków w książkach .*-*
OdpowiedzUsuńTa okładka jest boska i taka miziasta. :D
Przeczytałam i byłam szczerze zachwycona♥ Chcę takiego Holdera *--*
OdpowiedzUsuńTak jak osoba wyżej proponuje przeczytać ''Losing Hope'' może w niektórym momentach lekko nużyć, ale jest wiele fragmentów, których nie było w ''Hopeless''.
http://wielopasja.blogspot.com/
Holder jest super, ale były momenty gdzie denerwowało mnie jego zachowanie. :-)
Usuńnie czytałam a wydaje się ciekawa :) zapraszam na : twoimioczami.blogspot.com - nowy post:) (akceptuje wymiane obserwacjami) :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze Hopeless nie miałam w swoich łapkach :) Mam nadzieję, że to się zmieni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://loony-blog.blogspot.com/
Książka jest niesamowita, chociaż sądzę, że to w dużej mierze zasługa zakończenia :) "Losing Hope" jest równie dobre i ciekawie było poznać historię także z perspektywy Holdera.
OdpowiedzUsuńTo prawda zakończenie jest niezwykłe :-)
UsuńChętnie przeczytam, wydaje się ciekawa :) Okładkę ma cudną :)
OdpowiedzUsuńZgdzam się - okładka przepiękna :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji czytać, bo miałam wątpliwości co do Hoover. Ale jest tyle dobrych opinii, że chyba w końcu się za nią zabiorę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam, http://seekerofthebooks.blogspot.com/