"Milion odsłon Tash" - Kathryn Ormsbee [PRZEDPREMIEROWO]

Cześć!
Dzisiaj kolejna recenzja. Tym razem będzie to książka, która porusza temat szczególnie znany blogerom i vlogerom.

Polski tytuł: Milion odsłon Tash
Oryginalny tytuł:
Tash Hearts Tolstoy 
Autor: Kathryn Ormsbee
Tłumaczenie: Zuzanna Byczek 
Liczba stron: 350
Wydawnictwo: Otwarte,Moondrive
Data wydania: 17.08.2017
Kategoria: literatura młodzieżowa
Ocena: 8/10


 "Jeśli chcesz szansy na szczęście, trwaj. Tak, życie potrafi dokopać, ale dopóki żyjesz, masz szansę na szczęście."

Natasha nazywana Tash to zwyczajna nastolatka z wielkimi planami na przyszłość. Jest też vlogerką, co sprawia jej wiele frajdy.  Jej kontakt z rodziną nie jest najlepszy. Szczególnie nie dogaduje się ze starszą siostrą, co prowadzi do sprzeczek i kłótni. Dziewczyna często ucieka w świat książek, a jej ulubionym pisarzem jest Lew Tołstoj. Stąd właśnie wziął się pomysł, aby na podstawie jego książki pt. "Anna Karenina" wraz z przyjaciółmi nakręcić internetowy serial "Nieszczęśliwe rodziny". Z początku oglądało go tylko kilku wiernych widzów, ale pewnego dnia gdy Tash weszła na kanał nie mogła uwierzyć własnym oczom, gdyż liczba subskrybentów na YouTubie wzrosła w błyskawicznym tempie. Masa komentarzy, pojawiające się w sieci GIF-y i fanarty, szaleństwo na Twitterze, ciągły przyrost followersów, nominacja do nagrody Złotych Tub i jeden z najprzystojniejszych  youtuberów Thom Causer proszący o numer telefonu to marzenia, które zaczynają stawać się rzeczywistością. Tash jednak niebawem przekona się, że sława ma też swoje ciemne strony.
Czy wraz z przyjaciółmi udźwignie jej ciężar?

W chwili, kiedy po raz pierwszy przeczytałam opis tej książki, już wiedziałam, że koniecznie muszę ją przeczytać. Historia o nastolatce kręcącej internetowy serial wydawała się lekką i idealną lekturą na lato.

Jak zwykle zacznę od głównej bohaterki, czyli Tash. Trzeba przyznać, że dziewczyna jest bardzo ambitna, stawia sobie różne cele i do nich dąży, nawet jeśli znacznie przewyższają jej możliwości. Czytając recenzje tej książki często spotkałam się z opinią, że bohaterka jest irytująca z czym oczywiście się nie zgodzę. W literaturze widziałam wiele naprawdę irytujących bohaterek, które w żadnym stopniu nie przypominały Tash. Co prawda dziewczyna popełniała błędy, ale potrafiła wyciągnąć z nich odpowiednie wnioski.

Jak już wspomniałam myślałam, że "Milion odsłon Tash" będzie lekką, zwyczajną lekturą, ale zdziwiłam się, gdy okazało się, że książka porusza naprawdę ważne tematy i problemy. Wyjazd siostry na studia, nietypowa sytuacja rodzinna, poważna choroba ojca dwójki najlepszych przyjaciół, do tego radzenie sobie z popularnością i krytyką oraz odkrywanie swojej seksualności to tylko część zmartwień, z którymi musi poradzić sobie bohaterka.
 "Nie należy bać się zmian, ponieważ zmiany przypominają ci, że żyjesz, że w twoim życiu coś się dzieje."
Książka tworzy wokół siebie niepowtarzalny klimat. Interesujący język, cytaty z rosyjskiej literatury i przezabawne jednostronne rozmowy Tash z plakatem Tołstoja sprawiają, że nie można oderwać się od lektury. Autorka zabiera nas w podróż  po blogowaniu, vlogowaniu, sławie, a także do poszukiwania odpowiedzi na nurtujące młodzież pytania. Akcja natomiast płynie fajnym, umiarkowanym tempem, dzięki czemu powieść czyta się dość szybko i przyjemnie.

"Milion odsłon Tash" to bez wątpienia młodzieżowa, zabawna, wciągająca, mądra i skłaniająca do refleksji książka, w której możemy znaleźć ducha Lwa Tołstoja oraz jego najwierniejszą fankę zmagającą się z wieloma przeciwnościami losu. Polecam Wam serdecznie tę powieść, ponieważ można przy niej odpocząć i zrelaksować się, a dzięki niezwykłym życiowym mądrościom rosyjskiego pisarza, poczuć niepowtarzalny klimat.

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu Otwarte
http://otwarte.eu/

Pozdrawiam i życzę czytelniczego dnia, Wioleta.

5 komentarzy:

  1. Dużo dobrego czytam o tej książce na blogach. Jestem nią zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie zaciekawiłaś ;)
    http://justboooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chcę przeczytać tę książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też nie spodziewałam się, że książka poruszy tyle różnych tematów, ale achowanie Tash i jej postępowanie w niektórych sytuacjach nie przypadło do gustu. :/ Co nie zmienia faktu, że książkę wspominam bardzo przyjemniej. :)
    https://book-spacepl.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wszystkim za komentarze, które tutaj pozostawicie. Zawsze staram się odwdzięczyć zarówno za komentarz jak i obserwację. Zależy mi na Waszej SZCZEREJ opinii, więc piszcie bez obaw. Nie zapomnijcie zostawić link do siebie, abym mogła bez problemu odszukać Wasze blogi. <3 Dziękuję, że jesteście.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon.