Saga "Szeptem" - Becca Fitzpatrick

Witajcie moi kochani czytelnicy!

Dzisiaj mam dla Was coś czego jeszcze nie było na moim blogu. Będzie to recenzja :D Wiem, wiem przecież recenzja już nie po raz pierwszy się tutaj pojawia, ale będzie to recenzja całej sagi
Szeptem, a nie tak jak zawsze jednej książki. Chciałabym jeszcze zaznaczyć, że trzy pierwsze tomy czytałam już dość dawno, ale nie miałam możliwości przeczytać ostatniego, więc postanowiłam nadrobić zaległości i przy okazji  odświeżyć sobie poprzednie części. 

Becca Fitzpatrick - "Szeptem" 

 Nora jest najzwyklejsza szesnastoletnią dziewczyną, w której życiu wydarzyło się coś strasznego. Rok temu jej ojciec został zamordowany, a sprawcy tego przestępstwa nadal nie odnaleziono. Mimo iż była bardzo związana z ojcem postanawia żyć normalnie, wspiera ją w tym jej najlepsza przyjaciółka Vee. Życie jej jednak wywraca się do góry nogami dopiero wtedy, gdy nauczyciel oznajmia, że przesadzi uczniów do innych ławek. Na początku ta wiadomość nie jest żadną tragedią, zwłaszcza że obok Nory siada nowy chłopak - bardzo przystojny Patch. Ma on w sobie (jak później się dowiadujemy) wiele tajemnic, o których należy mówić tylko.... szeptem . Od tego dnia w jej życiu zaczynają się dziać bardzo dziwne i niewiarygodne rzeczy. 

           "- Nie umawiam się z nieznajomymi. - oświadczyłam.  

            - Na szczęście ja tak. Przyjadę o piątej."

                                       Becca Fitzpatrick - "Crescendo"

Nora zrozumiała, że Patch to jej prawdziwa miłość. On uratował jej, życie a ona spowodowała, że nie był już uważany za potępionego. Pewnego wieczoru postanawia mu wyznać swoje uczucia, ale chłopak słysząc jej słowa ucieka tłumacząc się, że musi załatwić coś ważnego. Dziewczyna nie wie co sądzić o jego zachowaniu. Wkrótce wychodzi na jaw, że chłopak może być zamieszany w śmierć jej ojca a Norze grozi z tego powodu śmiertelne niebezpieczeństwo.

  "Widziałam wszystko wyraźnie: jego gładkie słowa, czarne błyszczące oczy, doświadczenie z kłamstwem, uwodzeniem, kobietami. Zakochałam się w diable." 

 Becca Fitzpatrick - "Cisza"

W tej części Nora w tajemniczych okolicznościach traci pamięć. Nie pamięta niczego z ostatnich miesięcy, nawet  Patcha, który przestał się z nią kontaktować a jej matka i przyjaciółka robią wszystko, żeby go sobie nie przypomiała. Co takiego zrobił chłopak, że jest przedmiotem nienawiści obu kobiet?

  " Zrobiłbym dla ciebie wszystko, nawet gdybym miał sprzeciwić się własnej naturze. Dla ciebie wyrzekłbym się wszystkiego, co posiadam, nawet duszy. Jeżeli to nie jest miłość, nie umiem zaofiarować ci niczego więcej."

 Becca Fitzpatrick - "Finale" 

Zdecydowanie ostatni tom  najbardziej mi się podobał. Mamy tutaj wiele zwrotów akcji i oczywiście w końcu walkę upadłych aniołów z nefialami. Nora jest pewna swoich uczuć do Patcha, ale żeby wypełnić przysięgę musi stanąć przeciw jego rasie a to może zaważyć na ich miłości. Jak bohaterowie poradzą sobie z przeciwnościami losu. A może cała sytuacja ich przerośnie i nie będą w stanie dalej być ze sobą?

OPINIA:

Nie będę się tutaj  zbyt długo rozwodzić nad tą serią, zwłaszcza, że pewnie każdy z Was już dawno temu ją przeczytał. Ten post miał się nie pojawiać, ale zdecydowałam, że na moim blogu będę pisać o każdej książce, którą przeczytałam.

Po przeczytaniu (w końcu!) sagi "Szeptem" uważam, że wbrew pozorom nie jest to typowo schematyczna historia dwójki nastolatków. Opowiada ona o miłości nie z tego świata i to w niej najbardziej mnie urzekło.

Pierwszą część czytało mi się bardzo szybko. Jest ona lekka i przyjemna oraz bardzo fajnie pozwala nam oderwać się od szarej rzeczywistości.

Z bólem serca muszę przyznać, że drugi tom według mnie był najgorszy. Występowało tam tyle intryg, dziwnych zagadek i niewyjaśnionych sytuacji co po jakimś czasie po prostu zaczęło mnie nudzić. 

Trzecia część bardzo miło mnie zaskoczyła. Tak jak wspomniłam Nora straciła pamięć, dzięki czemu niektóre urzekające sytuacje, które znajdowały się w poprzednich częściach  znów się powtarzają, ale w odrobine innej formie, dlatego nie zanudzają czytelnika. 

Noi ostatnia część, która jest moją ulubioną, ponieważ to właśnie w niej najwięcej się dzieje. Upadli aniołowie rozpoczynają walkę z nefilami a Nora żeby wypełnić przysięgę musi stanąć przeciw rasie swojego chłopaka, czyli upadłych aniołów, dodatkowo archaniołowie oczekują od dziewczyny spełnienia obietnicy, która jest sprzeczna z przysięgą złożoną Czarnej  Ręce. Kto wygra a kto poniesie porażkę i po czyjej stronie stanie Patch?

PODSUMOWANIE:

Całą  seię czytało mi się bardzo przyjemnie. Były i lepsze i gorsze momenty, ale oczywiście przeważały te lepsze. Po skończeniu  sagi śmiało mogę stwierdzić, że jest ona jedną z lepszych młodzieżowek jakie dane mi było czytać. Główna para wcale nie jest nuda co jest niewątpliwie zasługą Patcha, który dodaje tajemniczości i mroku. Chcę rówież wyróżnić bohaterów drugoplanowych takich jak Vee, która gdy tylko się pojawiała  wywoływała uśmiech na mojej twarzy. Ponadto historia opowiedziana jest lekkim językiem, dlatego można przeczytać ją bardzo szybko, więc całej sadze przyznaję ocenę:
8/10 

Zdaję sobie sprawę z tego, że jestem ostatnią osobą, która przeczytała tę sagę, ale gdyby znalazł się jeszcze ktoś, kto jej nie czytał to serdecznie go do tego zachęcam. Dajcie znać w komentarzach jakie uczucia wywołały u Was książki autorstwa Becca Fitzpatrick.

Pozdrawiam i życzę czytelniczego dnia, Wioleta :)