"Potomkowie" - Tosca Lee

Cześć
Dzisiaj przygotowałam kolejną recenzję. Jest to moje pierwsze spotkanie z tą autorką, ale jej powieść bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. 

Polski tytuł: Potomkowie
Oryginalny tytuł: The Progeny 
Tłumaczenie: Anna Bereta-Jankowska
Autor: Tosca Lee
Cykl: Piętno Krwawej Hrabiny (tom 1)
Liczba stron: 392
Wydawnictwo: IUVI  
Data wydania: 26.10.2016
Kategoria: fantastyka
Ocena: 9/10 




Wyobraź sobie, że po przebudzeniu nie pamiętasz zupełnie nic. Nie wiesz jak się nazywasz, kim jesteś ani skąd pochodzisz. Nie rozpoznajesz ludzi, którzy cię otaczają. Pozostało ci tylko  kilka  niewyraźnych wspomnień i jedyna  wiadomość, którą napisałaś sama do siebie, zanim wymazałaś przeszłość  z pamięci.

"Emily, to ja. Ty.
Nie pytaj o dwa minione lata… Nie szukaj ich w pamięci i nie staraj się grzebać w przeszłości.

Od tego zależy twoje życie. Życie innych ludzi również.
Tak przy okazji, nie masz na imię Emily…"

Główna bohaterka ma 21 lat i zaczyna wszystko od początku w obcym miejscu. Nie wie dlaczego postanowiła usunąć wszystkie wspomnienia, ale postanawia, że zaufa sobie i rozpocznie nowe życie. Spokój jednak nie trwa długo. Wkrótce pojawia się nieznajomy, który mówi jej, że jest potomkinią "Krwawej Hrabiny" Elżbiety Batory, czyli największej morderczyni wszech czasów. Dziewczyna na początku w ogóle mu nie wierzy, ale gdy naprawdę pojawia się zapowiedziany zabójca, Emily ucieka.

Wszystkie odpowiedzi zostały w przeszości, której postanowiła się pozbyć. Wie, że musi ocalić swoich najbliższych, mimo że w ogóle ich nie pamięta. Jednak by ocalić innych, najpierw sama nie może dać się zabić...

Muszę przyznać, że do sięgnięcia po tę książkę zachęcił mnie sam opis. Uwielbiam książki opowiadające o tym jak główny bohater poznaje swoją przeszłość. Tutaj jednak mamy nieco bardziej skomplikowaną sytuację, ponieważ Emily nie zachowała prawie żadnych wspomnień z przeszłości. Jest to moje pierwsze spotkanie z tą autorką, więc nie byłam do końca przekonana, ale na szczęście się nie zawiodłam.

Książka rozpoczyna się, gdy główna bohaterka (z której punktu widzenia dowiadujemy się o wydarzeniach) jest w ośrodku kilka minut przed zabiegiem mającym na zawsze wymazać jej pamięć. W następnym rozdziale znajduje się już w miejscu, którego nie zna z milionem pytań i jednym wielkim brakiem odpowiedzi. Aż tu nagle pojawia się ktoś, kto mówi jej kim tak naprawdę jest. Dziewczyna dowiaduje się m.in., że jej prawdziwe imię to Audura i jeśli chce dożyć kolejnego dnia musi natychmiast uciekać.

Tutaj właśnie rozpoczyna się ucieczka powiązana z pogonią za wspomnieniami. Miejsca, ludzie, zdarzenia - wszystko to zniknęło, a jedynym sposobem by ocalić to, co się kocha jest ich odzyskanie.  Po drodze okazuje się, że Audura nie tylko ma interesujące pochodzenie, ale także posiada niezwykłą moc.

Główna bohaterka zaciekawiła mnie od samego początku.  Zastanawiałam się co takiego musiało wydarzyć się w jej życiu, że zdecydowała się na zawsze usunąć całą przeszłość z pamięci. Gdy poznajemy ją już po zabiegu jest trochę zagubiona (ale kto niebyłby na jej miejscu?). Mimo tego co się wydarzyło nie poddaje się i wszystko bardzo dzielnie znosi. Gdy poznaje już prawdę o sobie jest bardzo zdeterminowana. Chociaż w wielu przypadkach nie zgadzałam się z jej decyzjami to jednak jest ona jedną z tych bohaterek, które bardzo polubiłam. 


Jak już wspomniałam główna bohaterka ucieka gdyż jest potomkinią Elżbiety Batory, ale co to tak właściwie oznacza?
"(...) wywodzicie się od węgierskiej szlachcianki Elżbiety Batory. Krwawej Hrabiny. Najstraszniejszej seryjnej morderczyni wszech czasów. (...) Jak głosi legenda, Elżbieta poddała torturom i uśmierciła ponad sześćset służących. (...) Nigdy nie stanęła przed sądem. Zamiast tego zamurowano ją żywcem w komnacie jednego z jej zamków. (...) Od tamtej pory nazwisko Batory traktowane jest jak klątwa."

Właśnie dlatego od wielu lat Potomkowie chowają się przed Łowcami, których zadaniem jest ich zabijanie i przejmowanie wiedzy, aby pomścić ofiary "Krwawej Hrabiny" z przeszłości.

Istnieje jednak coś co może zakończyć cały spór. Lecz czy Audura znajdzie to nim będzie za późno?

Oczywiście wdarł się tutaj także wątek miłosny, ale jestem w stanie wybaczyć to autorce, ponieważ nie był on aż tak bardzo widoczny. Chociaż muszę przyznać, że to co z tego wynikło, a mam na myśli samo zakończenie, które było niesamowite, dlatego z drugiej strony cieszę się, że Tosca Lee postanowiła poprowadzić to właśnie w taki sposób.

Bardzo podobało mi się także to, że akcja książki w  większości rozgrywa się w Europie. Znajdziemy tu nawet wzmiankę dotyczącą Polski. Akcja biegnie dość szybko, bohaterowie są w ciągłym ruchu, dlatego książkę przeczytałam błyskawicznie. 

Podsumowując "Potomkowie" to powieść pełna legend, emocji, zaskakujących zwrotów akcji oraz dobrze wykreowanych bohaterów  z niewielkim wątkiem miłosnym i akcją rozgrywającą się w Europie. Mogę zagwarantować, że ta książka wciągnie Was bez reszty. Z niecierpliwością czekam na kontynuację. Serdecznie polecam!
  
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu IUVI
 Pozdrawiam i życzę czytelniczego dnia, Wioleta.

8 komentarzy:

  1. Czytałam już o tej książce wielokrotnie. Mam ją w planach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki. Może po świętach ją gdzieś znajdę.

    https://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Zainteresowało mnie nawiązanie do Elżbiety Batory. Chętnie sięgnę po tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo wysoką dałaś jej ocenę, co mnie przekonuje w takim samym stopniu jak recenzja i chyba naprawdę powinnam ją w końcu przeczytać. Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć ją w bibliotece :)

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    SZELEST STRON

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie lubię książek o utracie pamięci ;)
    http://justboooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurcze, muszę ją naprawdę przeczytać :D Bardzo mnie zainteresowałaś ;)

    zabookowanyswiatpauli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie dość ciekawe :) inne, nietypowe, ale ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wszystkim za komentarze, które tutaj pozostawicie. Zawsze staram się odwdzięczyć zarówno za komentarz jak i obserwację. Zależy mi na Waszej SZCZEREJ opinii, więc piszcie bez obaw. Nie zapomnijcie zostawić link do siebie, abym mogła bez problemu odszukać Wasze blogi. <3 Dziękuję, że jesteście.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon.