"Ten jeden dzień" - Gayle Forman

Cześć!
Dzisiaj recenzja książki, która (dosłownie) mnie prześladowała. Jest to właściwie moje drugie spotkanie z tą autorką, bo kilka miesięcy temu miałam okazję przeczytać jedno z jej opowiadań w zbiorze "Podaruj mi miłość". Już wtedy bardzo spodobał mi się jej styl pisania. Gdy pewnego dnia zobaczyłam jej książkę w bibliotece postanowiłam, że w końcu ją przeczytam. Jak się okazało była to bardzo dobra decyzja.

Polski tytuł: Ten jeden dzień
Oryginalny tytuł: Just One Day
Cykl: Ten jeden dzień (tom 1)
Tłumaczenie: Hanna Pasierska
Autor: Gayle Forman
Liczba stron: 375
Wydawnictwo: Nasza księgarnia
Data wydania: 07. 2015
Kategoria: Literatura piękna
Ocena: 9/10

''Rodzimy się w jeden dzień. Umieramy w jeden dzień. W jeden dzień możemy się zmienić. I w jeden dzień możemy się zakochać. Wszystko może się zdarzyć w ciągu zaledwie jednego dnia.''


Allyson to amerykańska osiemnastolatka, która właśnie skończyła szkołę i za miesiąc wybiera się na studia. Od zawsze była grzeczną dziewczynką i wzorową uczennicą. Jest jedyną córeczką rodziców, którzy pokładają w niej całe nadzieje i wierzą, że spełni ich ambicje, które sami w przeszłości nie byli w stanie zrealizować. Z okazji ukończenia liceum ufundowali jej europejskie wakacje, żeby wraz ze swoją przyjaciółką Mel mogła cieszyć się ostatnimi chwilami beztroski. Ostatniego dnia nieudanego wyjazdu w Stanford-upon-Avon poznaje Willema - tajemniczego aktora i przystojnego Holendra. Razem z przyjaciółką odłącza się od grupy, aby obejrzeć uliczne przedstawienie Szekspira, w którym gra jedną z ról.  Chłopak  jednak pod każdym względem bardzo różni się od Allyson. Od dwóch lat samotnie podróżuje po Europie, nie ma żadnej stałej pracy ani wyższego wykształcenia i uważa, że w życiu należy zdać się na przypadek. Ale kiedy namawia dziewczynę żeby zmieniła swoje plany i razem z nim pojechała na jeden dzień do Paryża. Allyson z g a d z a   s i ę i pod pseudonimem Lulu wyjeżdża z nowo poznanym chłopakiem.... 
Ta spontaniczna decyzja podróży z nieznajomym sprawi, że nadchodzący jeden dzień będzie dla niej pełen emocji, ryzyka, zabawy i intymności. Nadchodzące godziny mogą na zawsze zmienić życie dziewczyny.... 
... że najważniejsze jest nie to, aby być, ale to, w jaki sposób być. 
Tak jak wspomniałam jest to moje drugie spotkanie z twórczością Forman, które uważam za całkowicie udane. Pochłonęłam tę opowieść w jeden dzień z czego bardzo się cieszę. Nawet nie sądziłam, że miejsce akcji jakim był Paryż może być tak ciekawe. Autorka w niezwykły sposób przedstawia to miasto oczami głównej bohaterki Allyson (Lulu). Czytając tę książkę czułam się jakbym rzeczywiście razem z bohaterami przechadzała się uliczkami Paryża i jeździła na jednym z paryskich rowerów. Ta powieść nie tylko od samego początku bardzo mnie wciągnęła, ale także spowodowała, że po jej przeczytaniu przez kilka godzin nie mogłam przestać o niej myśleć. Zarówno fabuła jak i bohaterowie byli idealnie dopracowani. Ta z pozoru banalna książka ma w sobie coś fantastycznego i nieoczekiwanego, dlatego nie byłam w stanie nawet na chwilę jej odłożyć.

Historia Allyson i Willema jest wręcz nierealna, ale dzięki temu jeszcze bardziej mnie zainteresowała. Dziewczyna, która przez całe życie była pod nadzorem nadopiekuńczych rodziców. Robiła wszystko, żeby ich nie zawieść: miała świetne wyniki w nauce i na ich życzenie uczęszczała na dodatkowe zajęcia m. in. na nauki chińskiego. To właśnie rodzice wybrali jej studia (ponieważ chcieli aby w przyszłości była lekarzem) i nie liczyli się ze zdaniem własnej córki. No i tajemniczy Willem, czyli spontaniczny i pełen ryzyka chłopak. Podczas podróży Allyson nie zna nawet jego nazwiska (co i tak jest lepsze, bo on nawet nie zna jej prawdziwego imienia). Wiemy o nim tylko tyle, że samotnie podróżuje po świecie, ma dwadzieścia lat i akurat występował z amatorską grupą teatralną. Tych dwoje na skutek przypadku spotyka się ze sobą, dzięki czemu dziewczyna choć raz w życiu chce poczuć smak przygody, której nie doświadczyła podczas europejskiej wycieczki. Chociaż nie wie co ją czeka na miejscu chowa ostatnie resztki zdrowego rozsądku i wyrusza z chłopakiem na jeden dzień do miasta pełnego przygód, o których nigdy nie zapomni. Niestety wszytko co dobre szybko się kończy. Wycieczka zostaje brutalnie przerwana, a jej konsekwencje mogą ciągnąć się nawet przez rok. 

Książka podzielona jest na dwie części. W pierwszej przedstawiona jest wycieczka do Paryża, a w drugiej to co dzieje się potem. I najważniejsze...Co w tym wszystkim robi Szekspir? 
Już w pierwszym zdaniu książki widnieje imię tego słynnego dramatopisarza: "A jeśli Szekspir się mylił?", co od razu mnie zaintrygowało. Pózniej główna bohaterka wybiera się na przedstawienie pt. "Wieczór Trzech Króli". Tak na prawdę przez cały czas gdzieś tam przeplata się Szekspir, co wbrew pozorom bardzo mi się podobało.

Na wyróżnienie zasługuje też zakończenie całej historii. Autorka w fajny sposób kończy opowieść, ale także daje wstęp do kolejnej części, którą mam zamiar przeczytać już niebawem. 

Podsumowując "Ten jeden dzień" to przepiękna książka. Opowiada o niesamowitej przygodzie, o sile niezwykłego zrządzenia losu oraz o naszych skrytych pragnieniach i uczuciach. Forman opowiada także o bólu, stracie, walce ze swoimi słabościami, o tym, aby nigdy się nie zatrzymywać i zawsze dążyć do celu. To niezapomniana i fascynująca opowieść o teatrze, Szekspirze oraz o miłości, która pozostawia piętno na całe życie. 
Serdecznie polecam!
 Miłość to znamię? [...]
    - To coś, co nigdy nie zniknie, nieważne jak bardzo byś chciała.

 Pozdrawiam i życzę czytelniczego dnia, Wioleta.

12 komentarzy:

  1. To kolejna recenzja tej książki, która mnie bardzo zachęca do jej przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno nigdy nie sięgnę po tę książkę, bo te wszystkie recenzje mnie jakoś odrzucają...
    Kochana, recenzja, oczywiście świetna i czekam na więcej :*

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie na 'Unboxing #1 Paczka od Colorful Media!' :)
    Tusia z bloga tusiaksiazkiinietylko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem fanką autorki, ale ta recenzja jak najbardziej zachęca do czytania :)
    Zapraszam do siebie i pozdrawiam ciepło, Iza :)
    http://bookparadisebynatalia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. czytałam tą książkę i bardzo mi się podobała, a jej druga część dużo wyjaśnia :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Osobiście raczej podziękuje. To nie mój typ książek. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zaczęłam tę serię od drugiej części i uważam, że tak było lepiej. Chciałam poznać dziewczynę, która tak zaintrygowała Willema, a wracając do pierwszej części po prostu się rozczarowałam, bo Allyson jest przeze mnie nielubianą postacią. Zbyt naiwna, bez własnego zdania, infantylna...
    Mimo to sama lektura, poprzez styl pisarki jest świetna ;)
    nieperfekcyjna-panienka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio czytałam "Byłam tu" tejże autorki i bardzo mi się spodobała, więc może po "Ten Jeden Dzień" także sięgnę :)
    Pozdrawiam!

    napolceiwsercu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam tej autorki "Zostań jeśli kochasz" i "Wróć jeśli pamiętasz", i były spoko, jednak mnie nie zachwyciło. Jednak coś ciągnie mnie do książek tej autorki, może ta jej popularność? Nie wiem, ale możliwe, że kiedyś sięgnę po "Ten jeden dzień".
    Pozdrawiam *.*

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam tylko trzy książki tej autorki, ale bardzo podoba mi się to, że podejmuje się tak ważnych i trudnych tematów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czemu zawsze, gdy widzę reckę "ten jeden dzień" mam przed oczami film "Jeden dzień"? -,- Zawsze miałam wrażenie, ze to ta sama historia, bo zaczyna się podobnie, a film jest ekranizacją książki... ale innej :D Muszę w końcu przeczytać polecaną przez Ciebie książkę, jeśli nie ze względu na samą historię, to na Szekspira, którego uwielbiam <3
    Buziaki ;*
    https://doinnego.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Na półce czeka już na mnie "Zostań, jeśli kochasz" tej autorki, więc jej twórczość rozpocznę od tej książki. Wprawdzie nie czytam zazwyczaj historii miłosnych, ale zaintrygowały mnie te odniesienia do Szekspira w tej powieści, więc jeśli "Zostań, jeśli kochasz" mi się spodoba, to może sięgnę również po "Ten jeden dzień" :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię twórczość tej autorki jeszcze nie czytałam tej serii, ale jak tylko gdzieś ją znajdę to przeczytam.
    Buziaki :*
    Fantastic books

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wszystkim za komentarze, które tutaj pozostawicie. Zawsze staram się odwdzięczyć zarówno za komentarz jak i obserwację. Zależy mi na Waszej SZCZEREJ opinii, więc piszcie bez obaw. Nie zapomnijcie zostawić link do siebie, abym mogła bez problemu odszukać Wasze blogi. <3 Dziękuję, że jesteście.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon.