Dzisiaj mam dla Was recenzję książki, o której ostatnio zrobiło się głośno na wielu blogach, więc postanowiłam, że z chęcią sama ją przeczytam. Jest to oczywiście najnowsza książka Colleen Hoover, czyli "Ugly love".
Polski tytuł: Ugly love
Oryginalny tytuł: Ugly love
Tłumaczenie: Piotr Grzegorzewski
Autor: Collen Hoover
Liczba stron: 344
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 13.04.2016
Kategoria: literatura obyczajowa
Ocena: 9/10
"Miłość nie zawsze jest ładna. Czasami wciąż masz nadzieję, że w końcu będzie inaczej. Lepiej. A potem, zanim się zorientujesz, znowu jesteś w punkcie wyjścia, a serce zgubiłeś gdzieś po drodze."
Tate to młoda dziewczyna i początkująca pielęgniarka. Wyprowadza się z domu, aby rozpocząć samodzielne życie, ale zanim znajdzie odpowiednie dla siebie mieszkanie postanawia (mimo pewych obaw) na kilka miesięcy wprowadzić się do starszego i nadopiekuńczego brata. Już na początku nie wszystko idzie po jej myśli. Pod drzwiami swojego tymczasowego domu znajduje pijanego mężczyznę, który blokuje jej wejście. Okazuje się, że jest to Miles Archer - jej przyszły sąsiad, przyjaciel barta i na dodatek bardzo przystojny pilot o kamiennym wyrazie twarzy. Po paru chwilach spędzomych wspólnie oboje bardzo się do siebie zbliżają, ale jest jedno ale. Miles ustala jedyną i jednocześnie najważnejszą zasadę ich związku: "nie pytaj o przeszłość i nie oczekuj przyszłości". Na początku żadne z nich nie ma z tym najmniejszego problemu. Dziewczyna zgadza się na wszystko, ponieważ wzbudza on w niej dziwne pragnienie, ale z czasem ta sytuacja staje się nie do wytrzymania. W głowie Tante pojawiają się setki pytań, a niestety na żadne z nich Miles nie chce udzielić jej odpowiedzi. Co takiego stało się w przeszłości, że od 6 lat nie miał żadnej dziewczyny? I co kryje się za tajemniczym zachowaniem chłopaka?
Twórczość Colleen Hoover jeszcze podczas czytania "Hopeless" bardzo przypadła mi do gustu. Na poczatku byłam pewna, że będzie to tylko zwyczajny romans, ale tutaj pojawiło się coś innego. Tak samo jak w "Hopeless" mamy do czynienia z przeszłością głównego bohatera, dlatego w powieści występuje narracja przeplatana i co drugi rozdział jest pisany 6 lat wcześniej z perspektywy Milesa gdy miał on zaledwie 18 lat.
Miłość wszystkim (a przynajmniej mi) kojarzy się z szczęściem i pięknem, ale niestety istnieje też ta gorsza, brzydsza strona miłości, która właśnie w książce Hoover jest doskonale przedstawiona.
"Czasami dopiero w momencie spotkania zdajesz sobie sprawę z tego, jak bardzo ci kogoś brakowało."
Książka totalnie mnie wciągnęła. Po przeczytaniu opisu mogłoby się wydawać, że jest to typowe new adult, od których wszędzie się roi, jednak kto zaznajomił się już z twórczością tej autorki wie, że wcale tak nie jest. Hoover doskonale potrafi zaskoczyć czytelnika i sprowadzić wszystko na takie tory, że nigdy nie jesteśmy świadomi tego co za chwilę ma się wydarzyć. Mimo kilku scen łóżkowych autorka znacznie bardziej skupia się na emocjach i uczuciach głównych bohaterów i przyznam, że pod koniec tej powiści, gdy dowiedzieliśmy się co przydarzyło się Milesowi, łzy napłynęły mi do oczu.
Choć na początku byłam trochę zawiedziona tą książką , to
jednak szybko przypadła mi ona do gustu. Gdy tylko dowiedziałam się o
ekranizacji, gdzie Milesa zagra Nick Bateman byłam w siódmym niebie.
Nie mogę się doczekać gdy w końcu będę mogła obejrzeć tą historię na
dużym ekranie, szczególnie, że podobno sama
Hoover pilnuje by nie została ona w żaden sposób zmieniona. Zachęcam
Was również do zapoznania się z piosenką Griffina Petersona pt. "Ugly
Love", która została napisana właśnie na podstawie tej książki.
Podsumowując "Ugly Love" to bardzo wciągająca, cudowna, a także angażująca uczuciowo lektura. I cieszę się z tego, że tak bardzo mi się spodobała. Po "Hopeless" bałam się sięgać
po inne książki Colleen Hoover w obawie o to, że będą o wiele gorsze, ale na szczęście "Ugly Love" udowodniło mi, że ta autorka nie pisze złych książek. :)
Mam nadzieję, że chociaż trochę zachęciłam Was do sięgniecia po "Ugly love". Koniecznie napiszcie w komentarzach czy macie zamiar w najbliższym czasie przeczytać tę książke a jeśli już to zrobiliście to będzie mi bardzo miło, gdy podzielicie się ze mną swoją opinią na jej temat.
Pozdrawiam i życzę czytelniczego dnia, Wioleta
Już niedługo będę miała w rękach tę książkę i szczerze nie mogę się już doczekać. Uwielbiam i autorkę, i jej książki. Ogromnie się cieszę że tobie przypadła do gustu. Mam nadzieję że zakocham się w niej tak jak w innych książkach Hoover.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Słyszę same pozytywne opinie o tej książce, dlatego po mimo początkowej niechęci, teraz jestem bardzo ciekawa tej pozycji. Czytałam już "Hopeless" tej autorki i bardzo mi się podobało. Nawet zastanawiam się czy nie kupić sobie "Ugly love", by stało na mojej półce, ale jeszcze nie wiem ;)
OdpowiedzUsuńSuper recenzja :D
Pozdrawiam Tris *.* z http://hopebravestory.blogspot.com
Jest to bardzo zachwalana pozycja.Ja jeszcze nie miałam okazji czytać tej książki,ale napewno to zmienię! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
http://olalive-blog.blogspot.com/
Czytałam i jestem bardzo zadowolą z tego co pani Hoover podała mi tutaj prosto na kartce :p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
countrywithbooks.blogspot.com
Mnie ta powieść urzekła
OdpowiedzUsuńZdecydowanie muszę to w najbliższym czasie przeczytać :D/Karolina
OdpowiedzUsuńDwie Perspektywy Blog [Klik]
"Ugly love" leży na mojej półce i czeka w swojej kolejce do przeczytania, jestem ciekawa swoich odczuć :D Nie miałam pojęcia, że będzie powstawała ekranizacja tej książki, ale piosenka, która została skomponowana przez Griffina jest cudowna, bardzo mi wpadła w ucho i na pewno będę jej jeszcze nie raz słuchała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, bookworm z http://ksiazkowoholizm.blogspot.com/ :>
Miałam niesamowitą ochotę ją przeczytać, od razu gdy się o niej dowiedziałam.
OdpowiedzUsuńTeraz myślę, że musi jeszcze trochę poczekać :)
Pozdrawiam!
napolceiwsercu.blogspot.com
Dawno nie czytałam powieści. Książka zapowiada się ciekawie. Będę ją miała na uwadze przy zamawianiu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój ultra kobiecy blog o muzyce:
gitaraiszpilki.blogspot.com
Koniecznie muszę przeczytać tą książkę ! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Mój blog-KLIK!
Ja już czytałam inne recenzje tej książki i mam ją w planach. Czuję, że się nie zawiodę.
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie przeczytać, wcześniej nie słyszałam o niej :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji naszego bloga!
Uwielbiam tę autorkę i szybciej czy później dorwę te książkę w swoje ręce! Mam ogromne oczekiwania i mam nadzieję, że ta pozycja im sprosta!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ♥
https://natalie-and-books.blogspot.com
Świetna recenzja! Wszyscy ciągle recenzują książki Hoover, a ja jeszcze żadnej nie czytałam, ale trzeba to zmienić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
https://loony-blog.blogspot.com/
poluję na te książkę ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać!
OdpowiedzUsuńobs za obs? Daj znać u mnie:)
kllaudus.blogspot.com
Przyznam, że nie czytałam i średnio mam na to ochotę :)
OdpowiedzUsuńKiedyś strasznie wzięło mnie na książki tej autorki, kupiłam nawet dwie ("Hopeless" i "Losing Hope"). Jednak po ich przeczytaniu uznałam, że chyba znudziła mi się ta tematyka. Teraz ciągle poluję na jakieś książki historyczne XD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://welcome-to-my-little-big-world.blogspot.com
Uwielbiam Hoovera! Czytałam Hopeless dlatego muszę wziąć się i za Ugly Love!
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM I OBSERWUJE(jako: Aleks Mlodz)
http://aaleksm.blogspot.com
Tak bardzo uwielbiam pióro Colleen Hoover. Ta kobieta zawsze wywołuje we mnie morze emocji, które nie pozwala mi się oderwać i pozostawia po sobie niesamowite uczucia... Po prostu geniusz!
OdpowiedzUsuńPozdrawia
secretsofbooks.blogspot.com/
obs/obs? daj znać na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńhttp://twosistersbloog.blogspot.com/
Nie bawię się w obs/obs.
UsuńCzytałam kilka recenzji na temat "Ugly love", zarówno pozytywnych jak i mniej zachwalających książkę, ale jakoś mnie do niej nie ciągnie. Może to po prostu nie jest odpowiedni moment na tę książkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam- strefawyobrazni.blogspot.com
Cześć! :D
OdpowiedzUsuńJuż niedługo biorę się za Ugly Love, aaaaaaa <3
Nominowałam Cię również do LBA, tu znajdziesz pytania ===> http://zksiazkawkieszeni.blogspot.com/2016/05/liebster-blog-award-2.html#more Bardzo chciałabym poznać Twoje odpowiedzi. Szcególnie na pytanie o podjadanie podczas czytania :D
Kiedyś sięgnę na pewno. "Hopeless" bardzo mi się podobało i mam nadzieję, że i po tej pozycji będę miała "książkowego kaca".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię gorąco i zapraszam do mnie na typowo luźny post od serca,
Isabelle West
Z książkami przy kawie
Jeśli chodzi o Colleen Hoover to ciężko było mi w ogóle zabrać się za jakąkolwiek jej książkę. Pomimo tych wszystkich pozytywnych recenzji jej książek dopiero niedawno skusiłam się na jedną z nich. Było to właśnie Ugly Love. Jeszcze nie skończyłam, więc nie będę się za bardzo rozwodzić, ale mam nadzieję, że zakończenie mnie nie zawiedzie ;)
OdpowiedzUsuńlitery-na-papierze.blogspot.com
Uwielbiam Hopeless, spodobał mi się bardzo styl pisania tej autorki, więc myślę, że w wolnej chwili wezmę się za nią :)
OdpowiedzUsuńhttp://mvrcelia.blogspot.com zapraszam na nowy post
Uwielbiam Ugly Love po prostu nie da się nie kochać tej książki.Ich miłość była czymś wyjątkowym i prawdziwym.Jeśli kogoś kochamy walczmy o niego do samego końca bo nie znajdziemy takiej drugiej osoby jak ona.Pokazywała nam czym jest prawdziwa miłość i dostrzegała w nas człowieka z którym bedziemy się czuć bezpieczni.
OdpowiedzUsuń